Forum gildii [Hunt] Łowcy
Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
Offline
Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Offline
Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
Ostatnio edytowany przez MacekM (2008-04-02 16:17:52)
Offline
Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Offline
Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Więc do treningu sie ciężkiego wzięli
Offline
Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Więc do treningu sie ciężkiego wzięli
Tarcze, miecze poszły w ruch każdy łowca to jest zuch!
Offline
Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Więc do treningu sie ciężkiego wzięli
Tarcze, miecze poszły w ruch każdy łowca to jest zuch!
Skrzyżowali bronie z sobą, Wiedząc że się nie ugodzą
Offline
Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Więc do treningu sie ciężkiego wzięli
Tarcze, miecze poszły w ruch każdy łowca to jest zuch!
Skrzyżowali bronie z sobą, Wiedząc że się nie ugodzą
półpiruet i parada coraz więcej ciosów pada
Offline
Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Więc do treningu sie ciężkiego wzięli
Tarcze, miecze poszły w ruch każdy łowca to jest zuch!
Skrzyżowali bronie z sobą, Wiedząc że się nie ugodzą
półpiruet i parada coraz więcej ciosów pada
Wiwat! Trening zakończony, łowcy idą do domu, do żony
Offline
Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Więc do treningu sie ciężkiego wzięli
Tarcze, miecze poszły w ruch każdy łowca to jest zuch!
Skrzyżowali bronie z sobą, Wiedząc że się nie ugodzą
półpiruet i parada coraz więcej ciosów pada
Wiwat! Trening zakończony, łowcy idą do domu, do żony
Rano znowu się zebrali i za wrogów się zabrali
Offline
Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Więc do treningu sie ciężkiego wzięli
Tarcze, miecze poszły w ruch każdy łowca to jest zuch!
Skrzyżowali bronie z sobą, Wiedząc że się nie ugodzą
półpiruet i parada coraz więcej ciosów pada
Wiwat! Trening zakończony, łowcy idą do domu, do żony
Rano znowu się zebrali i za wrogów się zabrali
Przed batalią znów taktykę obgadali
Offline
Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Więc do treningu sie ciężkiego wzięli
Tarcze, miecze poszły w ruch każdy łowca to jest zuch!
Skrzyżowali bronie z sobą, Wiedząc że się nie ugodzą
półpiruet i parada coraz więcej ciosów pada
Wiwat! Trening zakończony, łowcy idą do domu, do żony
Rano znowu się zebrali i za wrogów się zabrali
Przed batalią znów taktykę obgadali
A jak wszystko obcykali to do boju się zabrali
Offline
Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Więc do treningu sie ciężkiego wzięli
Tarcze, miecze poszły w ruch każdy łowca to jest zuch!
Skrzyżowali bronie z sobą, Wiedząc że się nie ugodzą
półpiruet i parada coraz więcej ciosów pada
Wiwat! Trening zakończony, łowcy idą do domu, do żony
Rano znowu się zebrali i za wrogów się zabrali
Przed batalią znów taktykę obgadali
A jak wszystko obcykali to do boju się zabrali
Dzidy miecze łuki strzały, byle bólu wiele zadały
Offline
Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Więc do treningu sie ciężkiego wzięli
Tarcze, miecze poszły w ruch każdy łowca to jest zuch!
Skrzyżowali bronie z sobą, Wiedząc że się nie ugodzą
półpiruet i parada coraz więcej ciosów pada
Wiwat! Trening zakończony, łowcy idą do domu, do żony
Rano znowu się zebrali i za wrogów się zabrali
Przed batalią znów taktykę obgadali
A jak wszystko obcykali to do boju się zabrali
Dzidy miecze łuki strzały, byle bólu wiele zadały
Krzyki, jeki, stali brzęki! krew się leje stumieniami
Offline
Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Więc do treningu sie ciężkiego wzięli
Tarcze, miecze poszły w ruch każdy łowca to jest zuch!
Skrzyżowali bronie z sobą, Wiedząc że się nie ugodzą
półpiruet i parada coraz więcej ciosów pada
Wiwat! Trening zakończony, łowcy idą do domu, do żony
Rano znowu się zebrali i za wrogów się zabrali
Przed batalią znów taktykę obgadali
A jak wszystko obcykali to do boju się zabrali
Dzidy miecze łuki strzały, byle bólu wiele zadały
Krzyki, jęki, stali brzęki! krew się leje strumieniami
Łowcy wrogom ostro dają i tę walkę wygrywają
Offline