[Hunt] Łowcy <NABÓR>

Forum gildii [Hunt] Łowcy


#46 2008-04-18 23:46:45

Enceladus

Założyciel

10357340
Skąd: Małdyty
Zarejestrowany: 2008-03-12
Posty: 221
Punktów :   
WWW

Re: bajeczka do rymu

Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Więc do treningu sie ciężkiego wzięli
Tarcze, miecze poszły w ruch każdy łowca to jest zuch!
Skrzyżowali bronie z sobą, Wiedząc że się nie ugodzą
półpiruet i parada coraz więcej ciosów pada
Wiwat! Trening zakończony, łowcy idą do domu, do żony
Rano znowu się zebrali i za wrogów się zabrali
Przed batalią znów taktykę obgadali
A jak wszystko obcykali to do boju się zabrali
Dzidy miecze łuki strzały, byle bólu wiele zadały
Krzyki, jęki, stali brzęki! krew się leje strumieniami
Łowcy wrogom ostro dają i tę walkę wygrywają
Już ostanie w ścięgna cięcie, dobijanie też zajęcie
Pokonali wrogów 100 sława będzie że hoho
To zwycięstwo uczcić trzeba, nich się wino leje z nieba!
Wódka się leje, wino się leje dziś wieczorem triko szaleje
Następnego dnia gildia sie znów zebrała nowe rymy obmyślała
Siedzieli, myśleli, dumali lecz rymów nowych nie układali
Dwóch łowców sie ostało i na forum zaglądało
Teraz wojnę znowu mają i na razie wymiatają
niezłe manto im spuszczamy tej wojenki nie przegramy
Ale problem inny mamy, nasze forum olewamy (co nie koledzy?)
Że to sprawa nie jest błacha, to zapraszam niezła lacha
Zaraz znowu walczyć trzeba, nowych wrogów odsyłać do nieba
O rzesz ja cię w mordę! nie złą mamy tutaj chordę
Już manewrów tyle mamy i już wszędzie wymiatamy
Widze temat nie wymiera... juz do pracy sie zabieram
O sie w końcu obudziłeś i nawet jakiś rym ułożyłeś


http://img74.imageshack.us/img74/2020/heavenwillburnheader21wt8.jpg
Klikać w obrazek!

Offline

 

#47 2008-04-19 00:05:06

MacekM

Łowca chimer

Zarejestrowany: 2008-03-20
Posty: 26
Punktów :   

Re: bajeczka do rymu

Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Więc do treningu sie ciężkiego wzięli
Tarcze, miecze poszły w ruch każdy łowca to jest zuch!
Skrzyżowali bronie z sobą, Wiedząc że się nie ugodzą
półpiruet i parada coraz więcej ciosów pada
Wiwat! Trening zakończony, łowcy idą do domu, do żony
Rano znowu się zebrali i za wrogów się zabrali
Przed batalią znów taktykę obgadali
A jak wszystko obcykali to do boju się zabrali
Dzidy miecze łuki strzały, byle bólu wiele zadały
Krzyki, jęki, stali brzęki! krew się leje strumieniami
Łowcy wrogom ostro dają i tę walkę wygrywają
Już ostanie w ścięgna cięcie, dobijanie też zajęcie
Pokonali wrogów 100 sława będzie że hoho
To zwycięstwo uczcić trzeba, nich się wino leje z nieba!
Wódka się leje, wino się leje dziś wieczorem triko szaleje
Następnego dnia gildia sie znów zebrała nowe rymy obmyślała
Siedzieli, myśleli, dumali lecz rymów nowych nie układali
Dwóch łowców sie ostało i na forum zaglądało
Teraz wojnę znowu mają i na razie wymiatają
niezłe manto im spuszczamy tej wojenki nie przegramy
Ale problem inny mamy, nasze forum olewamy (co nie koledzy?)
Że to sprawa nie jest błacha, to zapraszam niezła lacha
Zaraz znowu walczyć trzeba, nowych wrogów odsyłać do nieba
O rzesz ja cię w mordę! nie złą mamy tutaj chordę
Już manewrów tyle mamy i już wszędzie wymiatamy
Widze temat nie wymiera... juz do pracy sie zabieram
O sie w końcu obudziłeś i nawet jakiś rym ułożyłeś
Grac nie chcialem bo mam skille male...


If I could change your mind...I'd really love to break your heart

Offline

 

#48 2008-04-19 12:45:01

Enceladus

Założyciel

10357340
Skąd: Małdyty
Zarejestrowany: 2008-03-12
Posty: 221
Punktów :   
WWW

Re: bajeczka do rymu

Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Więc do treningu sie ciężkiego wzięli
Tarcze, miecze poszły w ruch każdy łowca to jest zuch!
Skrzyżowali bronie z sobą, Wiedząc że się nie ugodzą
półpiruet i parada coraz więcej ciosów pada
Wiwat! Trening zakończony, łowcy idą do domu, do żony
Rano znowu się zebrali i za wrogów się zabrali
Przed batalią znów taktykę obgadali
A jak wszystko obcykali to do boju się zabrali
Dzidy miecze łuki strzały, byle bólu wiele zadały
Krzyki, jęki, stali brzęki! krew się leje strumieniami
Łowcy wrogom ostro dają i tę walkę wygrywają
Już ostanie w ścięgna cięcie, dobijanie też zajęcie
Pokonali wrogów 100 sława będzie że hoho
To zwycięstwo uczcić trzeba, nich się wino leje z nieba!
Wódka się leje, wino się leje dziś wieczorem triko szaleje
Następnego dnia gildia sie znów zebrała nowe rymy obmyślała
Siedzieli, myśleli, dumali lecz rymów nowych nie układali
Dwóch łowców sie ostało i na forum zaglądało
Teraz wojnę znowu mają i na razie wymiatają
niezłe manto im spuszczamy tej wojenki nie przegramy
Ale problem inny mamy, nasze forum olewamy (co nie koledzy?)
Że to sprawa nie jest błacha, to zapraszam niezła lacha
Zaraz znowu walczyć trzeba, nowych wrogów odsyłać do nieba
O rzesz ja cię w mordę! nie złą mamy tutaj chordę
Już manewrów tyle mamy i już wszędzie wymiatamy
Widze temat nie wymiera... juz do pracy sie zabieram
O sie w końcu obudziłeś i nawet jakiś rym ułożyłeś
Grac nie chcialem bo mam skille male...
Tu historie układamy a nie o skillach gadamy...


http://img74.imageshack.us/img74/2020/heavenwillburnheader21wt8.jpg
Klikać w obrazek!

Offline

 

#49 2008-04-19 12:57:07

MacekM

Łowca chimer

Zarejestrowany: 2008-03-20
Posty: 26
Punktów :   

Re: bajeczka do rymu

Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Więc do treningu sie ciężkiego wzięli
Tarcze, miecze poszły w ruch każdy łowca to jest zuch!
Skrzyżowali bronie z sobą, Wiedząc że się nie ugodzą
półpiruet i parada coraz więcej ciosów pada
Wiwat! Trening zakończony, łowcy idą do domu, do żony
Rano znowu się zebrali i za wrogów się zabrali
Przed batalią znów taktykę obgadali
A jak wszystko obcykali to do boju się zabrali
Dzidy miecze łuki strzały, byle bólu wiele zadały
Krzyki, jęki, stali brzęki! krew się leje strumieniami
Łowcy wrogom ostro dają i tę walkę wygrywają
Już ostanie w ścięgna cięcie, dobijanie też zajęcie
Pokonali wrogów 100 sława będzie że hoho
To zwycięstwo uczcić trzeba, nich się wino leje z nieba!
Wódka się leje, wino się leje dziś wieczorem triko szaleje
Następnego dnia gildia sie znów zebrała nowe rymy obmyślała
Siedzieli, myśleli, dumali lecz rymów nowych nie układali
Dwóch łowców sie ostało i na forum zaglądało
Teraz wojnę znowu mają i na razie wymiatają
niezłe manto im spuszczamy tej wojenki nie przegramy
Ale problem inny mamy, nasze forum olewamy (co nie koledzy?)
Że to sprawa nie jest błacha, to zapraszam niezła lacha
Zaraz znowu walczyć trzeba, nowych wrogów odsyłać do nieba
O rzesz ja cię w mordę! nie złą mamy tutaj chordę
Już manewrów tyle mamy i już wszędzie wymiatamy
Widze temat nie wymiera... juz do pracy sie zabieram
O sie w końcu obudziłeś i nawet jakiś rym ułożyłeś
Grac nie chcialem bo mam skille male...
Tu historie układamy a nie o skillach gadamy...
Przeciez wiem ale musialem wysnuć żale

Ostatnio edytowany przez MacekM (2008-04-19 12:57:48)


If I could change your mind...I'd really love to break your heart

Offline

 

#50 2008-04-19 15:04:51

triko

Moderator

3321307
Call me!
Zarejestrowany: 2008-03-31
Posty: 173

Re: bajeczka do rymu

Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Więc do treningu sie ciężkiego wzięli
Tarcze, miecze poszły w ruch każdy łowca to jest zuch!
Skrzyżowali bronie z sobą, Wiedząc że się nie ugodzą
półpiruet i parada coraz więcej ciosów pada
Wiwat! Trening zakończony, łowcy idą do domu, do żony
Rano znowu się zebrali i za wrogów się zabrali
Przed batalią znów taktykę obgadali
A jak wszystko obcykali to do boju się zabrali
Dzidy miecze łuki strzały, byle bólu wiele zadały
Krzyki, jęki, stali brzęki! krew się leje strumieniami
Łowcy wrogom ostro dają i tę walkę wygrywają
Już ostanie w ścięgna cięcie, dobijanie też zajęcie
Pokonali wrogów 100 sława będzie że hoho
To zwycięstwo uczcić trzeba, nich się wino leje z nieba!
Wódka się leje, wino się leje dziś wieczorem triko szaleje
Następnego dnia gildia sie znów zebrała nowe rymy obmyślała
Siedzieli, myśleli, dumali lecz rymów nowych nie układali
Dwóch łowców sie ostało i na forum zaglądało
Teraz wojnę znowu mają i na razie wymiatają
niezłe manto im spuszczamy tej wojenki nie przegramy
Ale problem inny mamy, nasze forum olewamy (co nie koledzy?)
Że to sprawa nie jest błacha, to zapraszam niezła lacha
Zaraz znowu walczyć trzeba, nowych wrogów odsyłać do nieba
O rzesz ja cię w mordę! nie złą mamy tutaj chordę
Już manewrów tyle mamy i już wszędzie wymiatamy
Widze temat nie wymiera... juz do pracy sie zabieram
O sie w końcu obudziłeś i nawet jakiś rym ułożyłeś
Grac nie chcialem bo mam skille male...
Tu historie układamy a nie o skillach gadamy...
Przeciez wiem ale musialem wysnuć żale
Off topicka tytaj czuje nich koleka MacekM rymuje

Offline

 

#51 2008-04-20 11:01:36

Enceladus

Założyciel

10357340
Skąd: Małdyty
Zarejestrowany: 2008-03-12
Posty: 221
Punktów :   
WWW

Re: bajeczka do rymu

Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Więc do treningu sie ciężkiego wzięli
Tarcze, miecze poszły w ruch każdy łowca to jest zuch!
Skrzyżowali bronie z sobą, Wiedząc że się nie ugodzą
półpiruet i parada coraz więcej ciosów pada
Wiwat! Trening zakończony, łowcy idą do domu, do żony
Rano znowu się zebrali i za wrogów się zabrali
Przed batalią znów taktykę obgadali
A jak wszystko obcykali to do boju się zabrali
Dzidy miecze łuki strzały, byle bólu wiele zadały
Krzyki, jęki, stali brzęki! krew się leje strumieniami
Łowcy wrogom ostro dają i tę walkę wygrywają
Już ostanie w ścięgna cięcie, dobijanie też zajęcie
Pokonali wrogów 100 sława będzie że hoho
To zwycięstwo uczcić trzeba, nich się wino leje z nieba!
Wódka się leje, wino się leje dziś wieczorem triko szaleje
Następnego dnia gildia sie znów zebrała nowe rymy obmyślała
Siedzieli, myśleli, dumali lecz rymów nowych nie układali
Dwóch łowców sie ostało i na forum zaglądało
Teraz wojnę znowu mają i na razie wymiatają
niezłe manto im spuszczamy tej wojenki nie przegramy
Ale problem inny mamy, nasze forum olewamy (co nie koledzy?)
Że to sprawa nie jest błacha, to zapraszam niezła lacha
Zaraz znowu walczyć trzeba, nowych wrogów odsyłać do nieba
O rzesz ja cię w mordę! nie złą mamy tutaj chordę
Już manewrów tyle mamy i już wszędzie wymiatamy
Widze temat nie wymiera... juz do pracy sie zabieram
O sie w końcu obudziłeś i nawet jakiś rym ułożyłeś
Grac nie chcialem bo mam skille male...
Tu historie układamy a nie o skillach gadamy...
Przeciez wiem ale musialem wysnuć żale
Off topicka tytaj czuje nich koleka MacekM rymuje
Dobra bo z tematu znów schodzimy, może jakieś rymy ułożymy


http://img74.imageshack.us/img74/2020/heavenwillburnheader21wt8.jpg
Klikać w obrazek!

Offline

 

#52 2008-05-03 22:46:30

triko

Moderator

3321307
Call me!
Zarejestrowany: 2008-03-31
Posty: 173

Re: bajeczka do rymu

Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Więc do treningu sie ciężkiego wzięli
Tarcze, miecze poszły w ruch każdy łowca to jest zuch!
Skrzyżowali bronie z sobą, Wiedząc że się nie ugodzą
półpiruet i parada coraz więcej ciosów pada
Wiwat! Trening zakończony, łowcy idą do domu, do żony
Rano znowu się zebrali i za wrogów się zabrali
Przed batalią znów taktykę obgadali
A jak wszystko obcykali to do boju się zabrali
Dzidy miecze łuki strzały, byle bólu wiele zadały
Krzyki, jęki, stali brzęki! krew się leje strumieniami
Łowcy wrogom ostro dają i tę walkę wygrywają
Już ostanie w ścięgna cięcie, dobijanie też zajęcie
Pokonali wrogów 100 sława będzie że hoho
To zwycięstwo uczcić trzeba, nich się wino leje z nieba!
Wódka się leje, wino się leje dziś wieczorem triko szaleje
Następnego dnia gildia sie znów zebrała nowe rymy obmyślała
Siedzieli, myśleli, dumali lecz rymów nowych nie układali
Dwóch łowców sie ostało i na forum zaglądało
Teraz wojnę znowu mają i na razie wymiatają
niezłe manto im spuszczamy tej wojenki nie przegramy
Ale problem inny mamy, nasze forum olewamy (co nie koledzy?)
Że to sprawa nie jest błacha, to zapraszam niezła lacha
Zaraz znowu walczyć trzeba, nowych wrogów odsyłać do nieba
O rzesz ja cię w mordę! nie złą mamy tutaj chordę
Już manewrów tyle mamy i już wszędzie wymiatamy
Widze temat nie wymiera... juz do pracy sie zabieram
O sie w końcu obudziłeś i nawet jakiś rym ułożyłeś
Grac nie chcialem bo mam skille male...
Tu historie układamy a nie o skillach gadamy...
Przeciez wiem ale musialem wysnuć żale
Off topicka tytaj czuje nich koleka MacekM rymuje
Dobra bo z tematu znów schodzimy, może jakieś rymy ułożymy
Wojna się skończyła rany wylizane.
Może znów zaczniemy pisać wersy rymowane?

Offline

 

#53 2008-05-04 00:11:46

Enceladus

Założyciel

10357340
Skąd: Małdyty
Zarejestrowany: 2008-03-12
Posty: 221
Punktów :   
WWW

Re: bajeczka do rymu

Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Więc do treningu sie ciężkiego wzięli
Tarcze, miecze poszły w ruch każdy łowca to jest zuch!
Skrzyżowali bronie z sobą, Wiedząc że się nie ugodzą
półpiruet i parada coraz więcej ciosów pada
Wiwat! Trening zakończony, łowcy idą do domu, do żony
Rano znowu się zebrali i za wrogów się zabrali
Przed batalią znów taktykę obgadali
A jak wszystko obcykali to do boju się zabrali
Dzidy miecze łuki strzały, byle bólu wiele zadały
Krzyki, jęki, stali brzęki! krew się leje strumieniami
Łowcy wrogom ostro dają i tę walkę wygrywają
Już ostanie w ścięgna cięcie, dobijanie też zajęcie
Pokonali wrogów sto sława będzie że hoho
To zwycięstwo uczcić trzeba, nich się wino leje z nieba!
Wódka się leje, wino się leje dziś wieczorem Triko szaleje
Następnego dnia gildia sie znów zebrała nowe rymy obmyślała
Siedzieli, myśleli, dumali lecz rymów nowych nie układali
Dwóch łowców sie ostało i na forum zaglądało
Teraz wojnę znowu mają i na razie wymiatają
niezłe manto im spuszczamy tej wojenki nie przegramy
Ale problem inny mamy, nasze forum olewamy (co nie koledzy?)
Że to sprawa nie jest błaha, to zapraszam niezła lacha
Zaraz znowu walczyć trzeba, nowych wrogów odsyłać do nieba
O rzesz ja cię w mordę! nie złą mamy tutaj chordę
Już manewrów tyle mamy i już wszędzie wymiatamy
Widze temat nie wymiera... już do pracy sie zabieram
O sie w końcu obudziłeś i nawet jakiś rym ułożyłeś
Grac nie chciałem bo mam skille małe...
Tu historie układamy a nie o skillach gadamy...
Przecież wiem ale musiałem wysnuć żale
Off topicka tutaj czuje nich kolega MacekM rymuje
Dobra bo z tematu znów schodzimy, może jakieś rymy ułożymy
Wojna się skończyła rany wylizane.
Może znów zaczniemy pisać wersy rymowane?
Długa nasza przerwa była, lecz tematu nie zabiła.


http://img74.imageshack.us/img74/2020/heavenwillburnheader21wt8.jpg
Klikać w obrazek!

Offline

 

#54 2008-05-08 08:53:39

triko

Moderator

3321307
Call me!
Zarejestrowany: 2008-03-31
Posty: 173

Re: bajeczka do rymu

Pewnego dnia się Łowcy zebrali...
I wspólnie rymy układali...
O Łowców gildii wielkiej sile...
Aż tu zza krzaka wyskoczyły goryle...
... a w ręku bambusowe pały
i całej gildii łowców na..epały
ale gildia się nie dała i kontratakiem odpowiedziała...
I tak mężni łowcy wspólnymi siłami
rozprawili się z gorylami
Później ruszyli do miasta,
żeby w karczmie piwo zastać ...
Narąbawszy się browarami
poszli tłuc się ze Cieniami
rano na kacu się obudzili
i trochę z grawitacją jeszcze walczyli
Po ran i kaca uleczeniu ruszyli skryć się w cieniu.
Pod drzewa cieniem leżąc na łące palili fajki i walili browce...
tym samym staczając sie na dno tudzież schodząc na manowowce
Lecz to nie koniec historii wspaniałej,
Bo dzieli łowcy rymują dalej.
I teksty układają coraz wspanialej.
Rymy otaczają na szerokości całej,
i tak się tym przejęli ze o walce zapomnieli
Więc do treningu sie ciężkiego wzięli
Tarcze, miecze poszły w ruch każdy łowca to jest zuch!
Skrzyżowali bronie z sobą, Wiedząc że się nie ugodzą
półpiruet i parada coraz więcej ciosów pada
Wiwat! Trening zakończony, łowcy idą do domu, do żony
Rano znowu się zebrali i za wrogów się zabrali
Przed batalią znów taktykę obgadali
A jak wszystko obcykali to do boju się zabrali
Dzidy miecze łuki strzały, byle bólu wiele zadały
Krzyki, jęki, stali brzęki! krew się leje strumieniami
Łowcy wrogom ostro dają i tę walkę wygrywają
Już ostanie w ścięgna cięcie, dobijanie też zajęcie
Pokonali wrogów sto sława będzie że hoho
To zwycięstwo uczcić trzeba, nich się wino leje z nieba!
Wódka się leje, wino się leje dziś wieczorem Triko szaleje
Następnego dnia gildia sie znów zebrała nowe rymy obmyślała
Siedzieli, myśleli, dumali lecz rymów nowych nie układali
Dwóch łowców sie ostało i na forum zaglądało
Teraz wojnę znowu mają i na razie wymiatają
niezłe manto im spuszczamy tej wojenki nie przegramy
Ale problem inny mamy, nasze forum olewamy (co nie koledzy?)
Że to sprawa nie jest błaha, to zapraszam niezła lacha
Zaraz znowu walczyć trzeba, nowych wrogów odsyłać do nieba
O rzesz ja cię w mordę! nie złą mamy tutaj chordę
Już manewrów tyle mamy i już wszędzie wymiatamy
Widze temat nie wymiera... już do pracy sie zabieram
O sie w końcu obudziłeś i nawet jakiś rym ułożyłeś
Grac nie chciałem bo mam skille małe...
Tu historie układamy a nie o skillach gadamy...
Przecież wiem ale musiałem wysnuć żale
Off topicka tutaj czuje nich kolega MacekM rymuje
Dobra bo z tematu znów schodzimy, może jakieś rymy ułożymy
Wojna się skończyła rany wylizane.
Może znów zaczniemy pisać wersy rymowane?
Długa nasza przerwa była, lecz tematu nie zabiła
Przeciw wrogom się zwróciła i kuku im zrobiła

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.biologia-up.pun.pl www.bolly-tolly-kolly.pun.pl www.bezimienni-nl.pun.pl www.adm2009.pun.pl www.hajtownia.pun.pl